Makijaż

Iryna Soroka – wracamy z warsztatów makijaży w stylul Glow Make Up

Wracamy pełne wrażeń z warsztatów MakeUpowych prowadzonych przez Iryne Soroka znanej głównie z kipiących kolorem, perfekcyjnie dopracowanych, artystycznych makijaży w stylu GlowMakeUp. Wcale łatwo nie było, ale jesteśmy zmotywowane i gotowe do działania 💪🏻 😊 Już niebawem zasypiemy Was odważnymi stylizacjami makijażowymi 💄
Tymczasem wracam, pakuje kufry i walizki bo jutro z samego rana czeka mnie kolejny wyjazd zawodowo – prywatny. Kierunek Pyrzowice, ale nie będę nigdzie wylatywać (szkoda bo samoloty kocham ogromnie)…
Co szykujemy? Dowiecie się już jutro 🌞.

Agnieszka – śliczna stewardessa z Warszawy

Wiecie, że moja praca to nie tylko same pędzle czy igły, ale to też, a może przede wszystkim, spotkania z wyjątkowymi kobietami (mamy w ofercie usługi TYLKO dla kobiet). Dziś piszę o tej fantastycznej dziewczynie ze zdjęcia nie ze względu na sam makijaż, ale na osobowość. To Agnieszka, śliczna stewardessa z Warszawy. Odwiedziła mnie parę dni temu przy okazji próbnego makijażu ślubnego i od pierwszych słów czułam, że sama się w Niej zakochuję! Tak ciepłego głosu nie słyszałam od dawien dawna, tyle spokoju i harmonii w sposobie bycia także często się nie spotyka. Jestem przeszczęśliwa robiąc to, co robię właśnie dlatego, że mogę poznawać tak cenne osoby, słuchać Waszych historii i być choć przez krótki moment (ale jaki ważny) w Waszym życiu 🥰.

Atmosfery weselnej nigdy nie poczujemy malując w gabinecie

Taki szybki kadr tuż po upiększaniu, 💄💄💄 a zaraz przed gwoździem programu.  To czas kiedy cicho wychodzę z domu, w którym napięcie sięga zenitu. Zazwyczaj goście czekają już przed domem, najważniejszy mężczyzna jest w drodze, a rodzice zwykle są przygotowani by powiedzieć kilka ważnych słów w atmosferze uniesienia czy napięcia. Często płyną łzy wzruszenia, panna młoda wymienia się ze mną uściskami, składam życzenia miłości i zrozumienia, po czym zabieram kufer i wybywam.
Mówić można wiele – że te dojazdy są nieopłacalne, że czas tracimy na pakowanie czy samą drogę, że światło słabe, krzesła niedostosowane itd. Wszystko prawda, ale atmosfery weselnej nigdy nie poczujemy malując w gabinecie, a ja ten klimat uwielbiam, czas za kierownicą także bardzo lubię i zawsze gdy wracam już z tych weselnych makijaży, na twarzy samoistnie maluje mi się uśmiech! Wtedy czuję, że robię co kocham i to daje mi ogromną satysfakcję! Dlatego też póki starczy mi sił będę do Was jeździć i chłonąc Wasze emocje! Każda taka radość dodaje mi mnóstwo energii 😍.