Nie samym makijażem permanentnym człowiek żyje…
Moja pierwsza miłość – wizaż
Mimo, że pracuję przez 7 dni w tygodniu, że każde 30 minut mam zaplanowane, że wstaję o 5.00 rano i bawię się w kierowcę od Słowacji po Czechy, że „lecę” na tzw. oparach, nadal kocham to robić. Jeżdżę, maluję, stresuję się tym, że nie zdążę, noszę po 20 kg na jedną rękę, 15 kg na drugą, a gdzieś pomiędzy lampę i wodę, mimo, że żyję z dnia na dzień wieczorem przeglądając grafik na dzień jutrzejszy, to nadal nie odpuszczam i nie wyobrażam sobie by Was zawieść!
Małe tatuaże stały się już u nas jedną z popularnych usług. Chętnie odwiedzacie nasz salon by w komfortowym miejscu wykonać u…
Drogie Panie! Celinka się urlopuje! Odpoczywa, wdycha górskie powietrze i zbiera siły na jesienne zabiegi! W tym tygodniu sama odbieram…
Backstage przygotowań ślubnych w naszej MakeUpowni . Makijaż ślubny Agaty w wersji finalnej - wykonanie Celina, fryzura ślubna @kasiakubas___ z…
Upiększanie kompleksowe u nas jest możliwe zawsze - w jednym gabinecie wykonujemy laminację rzęs, w drugim makijaż permanentny a wszystko…
Nowe wydanie Lady’s Club już niebawem zastąpi to obecne ze mną na okładce. Patrząc na mnie dziś, niewiele osób rozpozna…
Permanentnie czyli jak? Przede wszystkim tak by było nam wygodniej w ciągu dnia, wygodniej podczas urlopu gdy rezygnujemy z wykonywania…