Koniec roku nie mniej intensywny niż dwa poprzednie… Nie odpoczywam, pracuję. Trwa indywidualne szkolenie bazowe z makijażu permanentnego. Mam wsparcie w Małgosi i prawdziwy diamencik w roli kursantki ❤️. Dziewczyna tak ambitna, że rozumiemy się bez słów, a ja czuję dumę, ponieważ mi przypadło w udziale wprowadzanie Jej w świat pigmentacji, kolorów i kształtów. Jesteśmy zmęczone, ale też usatysfakcjonowane i szczęśliwe gdy późną porą wracamy do domu.
Jutro dzień, w którym pędzle kleje się do rąk 😁, kręgosłup woła mnie o pomoc, a oczy marzą o sekundzie wytchnienia – spotykamy się o 8.00 rano, zamykamy rok po 20.00, a potem marzymy już tylko o zimnym szampanie 🥂🍾.
Backstage przygotowań ślubnych w naszej MakeUpowni . Makijaż ślubny Agaty w wersji finalnej - wykonanie Celina, fryzura ślubna @kasiakubas___ z…
Upiększanie kompleksowe u nas jest możliwe zawsze - w jednym gabinecie wykonujemy laminację rzęs, w drugim makijaż permanentny a wszystko…
Nowe wydanie Lady’s Club już niebawem zastąpi to obecne ze mną na okładce. Patrząc na mnie dziś, niewiele osób rozpozna…
Permanentnie czyli jak? Przede wszystkim tak by było nam wygodniej w ciągu dnia, wygodniej podczas urlopu gdy rezygnujemy z wykonywania…
Kochani chciałabym napisać żartobliwie, że przedstawiam Wam nową osobę w FaceLove, bo tak faktycznie większość klientek reaguje obecnie na mój…
Taki makijaż ślubny stworzyła dziś moja zdolna Agnieszka w ramach indywidualnych 2-3 godzinnych warsztatów z makijażu kolorowego Śliczna siostra świetnie…