Im mniej mnie tutaj w wirtualnym świecie, tym więcej czasu spędzam w gabinecie, a ostatnie tygodnie w zasadzie mieszkam w swoim miejscu pracy. Każdego dnia spotykam się z klientkami przy makijażu trwałym – w 90% są to makijaże brwi. Tworzę nowe włoski igłą od podstaw, rysuję, wyrównuję, osadzam, pigmentuję.
Makijaż permanentny jednej klientki zajmuje mi pełne 3 godziny, a zdarzają się skóry tak oporne na osadzanie pigmentu, że kończymy zabieg po 4 godzinach. Cieszy mnie Wasze zainteresowanie, zaufanie jakim mnie obdarzacie i cała aura jaką tworzymy przy wspólnej poniekąd pracy z makijażem. Dla Was ciągle się dokształcam, poszerzam umiejętności, zagłębiam w tajnikach makijażu także od strony naukowo – badawczej. Ostatnio nadzorowałam przyszłe linergistki w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach, a już niedługo poinformuję o moim dalszym rozwoju w roli wykładowcy akademickiego. W mojej pracy przede wszystkim stawiam na odpowiedzialność, bezpieczeństwo i jakość.
,
.
.
