„Prawdziwa siła płynie z akceptacji, a nie z oporu”.
Odpuszczam. Nie będę walczyć z całym światem i uparcie iść pod wiatr kiedy zbliża się tornado.
FaceLove® pozostaje zamknięte do odwołania.
Nie wracamy do pracy mając na uwadze nie tylko swoje dobro! #zostajewdomu.
Zawsze wiedziałam, że jeśli mam w głowie konkretny plan to zrobię wszystko, co tylko jestem w stanie wymyślić, by osiągnąć swój cel, ale są w życiu sytuacje na jakie nie mamy wpływu. Po prostu. Tak jest właśnie teraz w czasach pandemii. Moja siła to dziś umiejętność akceptacji tego, czego wcale nie planowałam, a tym bardziej o tym nie marzyłam. Twoja także. Warto sobie o tym przypomnieć w czasach ogólnej paniki, obaw i wszechogarniającego strachu o przyszłość.
Życie to sztuka wyboru. Wybierajmy odpowiedzialnie mając w głowie odpowiedzialność nie tylko za siebie.
Zdjęcie jakie właśnie dla Was publikuję zrobiono roku temu, ale nigdy wcześniej nie było mi tak bliskie jak dziś. Cały tamten dzień padał deszcz. Byłam zła, że akurat wybraliśmy się na wycieczkę wzdłuż wyspy „drogami poza drogami”, a zamiast widoków zapierających dech w piersiach, wita mnie ciągle zimny, mocny wiatr i deszcz. Kiedy późnym popołudniem dotarliśmy w zupełnie odludne miejsce kamiennego kręgu, nagle przestało padać. Nie mogłam się powstrzymać – musiałam na chwilkę tam usiąść, wyciszyć emocje, posłuchać szumu fal i czerpać z danej chwili całą jej magię…