Takie brwi (druga pigmentacja) na koniec sobotniego maratonu. Zdjęcie bezpośrednio po zabiegu – wykonałam dodatkowo szybki makijaż twarzy – robię to każdorazowo by klientka czuła się komfortowo z mocniejszym rysunkiem brwi zaraz po wyjściu z gabinetu. Ja dziś kończę pracę o 20.30 i gdyby nie fakt, że to kolejny dzień pod rząd kiedy wracam do domu po 10-14 godzinach spędzonych na ulicy Wapiennej, pewnie nawet bym o tym nie wspomniała. Tak mijają moje tygodnie od paru miesięcy, codziennie wykonując makijaże permanentne. Wiem, że trudno się do mnie dodzwonić, a na wiadomości odpowiadam po paru dniach, ale to wynika z zawrotnego tempa pracy. Dlatego proszę Was drogie Panie o cierpliwość. Jutro odrobię zaległości. Tymczasem życzę Wam cudownego wieczoru .