Początek roku to dobry czas na spełnianie marzeń 🙂
Beatka od dawna marzyła o pełnych, kobiecych ustach i dziś to marzenie się ziściło! Od siebie dodam, że pierwszy zabieg makijażu ust to początek spełniania marzeń bowiem na efekt końcowy zawsze składają się co najmniej dwa spotkania. Poniżej kilka kadrów podczas pracy – jak widać usta nie krwawią, nie bolą i wyglądają jak umalowane pomadką.
Zapraszam: facelove.pl/makijaz-permanentny/
Karolina i nasze nie pierwsze spotkanie – mogę śmiało tworzyć swoje wizje 
Uroda subtelna ale charakter konkretny. Jest dla mnie trochę jak aktorka rodem z filmów lat 50 tych (żałuję, że nie mam zdjęcia w idealniej dobranej czerwonej sukni, którą dziś założyła). Sto lat moja Piękna!
Makijażowo tak, jak lubię najbardziej – beżowo, brązowo, matowo plus obowiązkowo długie rzęsy (10 – 12 mm.)
Studniówkowy bal to dobra okazja by zaszaleć z makijażem, zwłaszcza gdy niezbyt strojna kreacja nam na to pozwala. Tym razem to oczy pozostają w centrum uwagi – błyszczy cień AMC Pure Pigment na bazie kolorów MAP, kolor sukni współgra z dolną powieką, a sztuczne rzęsy o różnej długości ostatecznie podkreśliły zalotne spojrzenie Nieskazitelna cera to wodoodporny podkład MAP, puder Kryolan, puder brązujący Bikor, róż do policzków Art Deco z kolekcji limitowanej (już nie dostępny). Usta? Pomadka w płynie Inglot HD Matte plus bezbarwny błyszczyk Bourjois.