Drogie Panie długo się zastanawiałam czy poruszać temat koronawirusa, o którym piszą i mówią już chyba wszyscy ludzie w kraju i za granicami PL, a mi przychodzi do głowy niebezpieczne słowo pandemia (zwłaszcza po wysłuchaniu Dawida Myśliwca z Uwaga Naukowy Bełkot – polecam: https://youtu.be/zFvsYoKL5C8) ale dziś częściej dzwonicie i pytacie co robić – odwoływać wizytę czy nie?
Czy jest jakieś zagrożenie w gabinecie PMU? Jak wygląda moja higiena pracy?

Otóż odpowiadam, że zawsze (!) pracuję w maseczce ochronnej i rękawiczkach jednorazowych, a gabinet oraz wszystkie sprzęty dezynfekuję po i przed każdą następną klientką (łącznie z lampami, łóżkiem kosmetycznym, fotelem na którym siedzę, stolikiem pomocniczym), zaś igły, nasadki czy pojemniki na pigment są JEDNORAZOWE! Jest tak w moim gabinecie od początku i to nigdy się nie zmieni bez względu na sytuacje czy zagrożenie epidemiologiczne na świecie.
Czystość i bezwzględna higiena to absolutny priorytet w naszej pracy.
Inna kwestia – skupisko osób? Żadne. Pracuję w gabinecie PMU sama, zaś nasza klientka w poczekalni spotyka się najwyżej z drugą klientką i moimi asystentkami podającymi paniom coś do picia. Chcemy Wam zapewnić poczucie komfortu bez względu na to, co dzieje się na świecie.
Inna kwestia kluczowa – przeziębienie, infekcja czy podwyższona temperatura jest przeciwwskazaniem do wykonania zabiegu i w monecie gdy jesteście chore zawsze odkładamy w czasie nasze spotkanie.

Podsumowując pragnę Was uspokoić i zapewnić, że dokładamy wszelkich starań by dbać o najwyższą higienę i sterylność miejsca pracy, jednak decyzję o rezygnacji z zabiegu pozostawiam każdej z Was z osobna.

Zobaczcie koniecznie naukowe podejście do SARS COVID-19
https://youtu.be/zFvsYoKL5C8